poniedziałek, 3 maja 2010

Majowka / Long May weekend

Mariusz z Magda juz od soboty w drodze. My z kolei w sobote wieczorem przywitalismy tesciow, z ktorymi to swietowalismy 1-ego maja. Zeby nie dziadziec na kanapie postanowilismy udac sie do Burren na piknik. Taki oto widok roztaczal sie przed nami

Mariusz and Magda left us on Sat morning, on evening my in-laws arrived. We've celebrated 1st of May. Next day we decided to have a picnic in Burren, Co. Clare. That's the view in front of us. 


to widok za nami

that's the view behind us


po posilku ( ale wialo masakra) udalismy sie do znanej niektorym Swiatyni Herbaty

Ogrod ziolowy dopiero sie zbiera po zimie, wiec wygladal naprawde zalosnie


after the meal (was very windy) we got to Tea Rooms for a cuppa
Herbal Garden looked really pathethic after winter



zachwycil mnie aksamitny kolor, w ogole jako dziecko uwazalam bratki za jedne z najpiekniejszych kwiatow

I was charmed by this colour, as a child i thought this particular flowers were one of the most beautiful ones.


no i sklep perfumeryjny z recznie robionymi kosmetykami,  zadnych swinstw i nie testowane na zwierzakach

and The Perfumery Shop with handmade stuff, no nasty things, not tested on animals.







mydelka i kremiki

soaps and creams


i oczywiscie herbata

and of course a cup of tea


ja uszczesliwilam sie rowniez szklanka wybornej wody o smaku Elderflower (nie wiem jaka jest polska nazwa, wie ktos?? )

I've enjoyed a glass of Organic Elderflower Water


zakupilam rowniez mydelko z lawendy i miety i balsam do ust z miodu


a stronka do perfumerii jest taka; here have a look yourself:

4 komentarze:

Titania yng Nghymru pisze...

ozesz! ale wspaniałe miejsca odwiedziłaś :)
wspaniały krajobraz morsko-skalisty cudowny!!! tak patrze na to morze i patrzę, bo tam plaże kamieniste i pewnie pełne różnych skarbów, w związku z czym mam pytanie: czy jest u was może na plażach sea glass? jesli tak, Bożenko, jesli możesz, nazbieraj go troche dla mnie :D użyłabym go do moich malowanych prac, no patrz, potrzeba mi trochę tego materiału a u mnie na plażach walijskich za nic nie mogę znaleźć żadnego szkła morskiego. pustki! nawet muszli ładnych nie ma :( sam połamany badziew. bede wielce wdzieczna, moge zwrócic koszty za wysłanie :)

wracajac do fotek, piękne zdjęcia porobiłaś :D aż się miło ogląda! wyrazniutkie, ze słońce... po ogrodzie chetnie bym połaziła a herbatą/ kawą w dobrym towarzystwie nigdy nie pogardzę. jakie pijasz? tak przy okazji pytam...
sklepik z mydełkami i olejkami bardzo uroczy, towar pięknie sie tam prezentuje na półkach :)

co do czarnego płótna, to odpowiem tutaj, pewnie jeszcze troche minie czasu zanim sie zabiore za ten "czarny" projekt. mam juz w głowie ułożoną hierachię projektów, dyktowaną imieninami i świętami :) bardzo mi sie podoba pod wzgledem motywu i kolorów ale coś wydaje mi się, że będę sie meczyć z tą czernia...no zobaczymy... tak czy inaczej na pewno pokaże xxx roboty na blogu :)
a co do farbowania kawa/herbata, nigdy nie próbowałam, sama myslałam, żeby zafarbowac płótno na jakieś kolory przy pomocy scrapowych ink-ów czy atramentu, ale koleżanka z pracy mnie jakoś odwiodła bo stwierdziła, że płótno może się rozłazić po namoczeniu go w wodzie, a wyszytego już sie nie farbuje, natomiast xxx by to płotno trzymały w kupie... a kolorowej aidy nie szukałaś? ja wczoraj widziałam jakieś ciemne, beżowe, być może brązowa mi sie obiła o ... oczy, ale na pewno pamiętam ciemno zieloną...

Dusia pisze...

Musisz mieć niesamowite przeżycia po tylu pięknych widokach! Nie wiedziałam, że istnieją gdzieś na świecie naturalne perfumiarnie, chciałabym taką odwiedzić kiedyś, bardzo Ci zazdroszczę ;))

Bo pisze...

Martus obiecuje sie rozgladnac
tylko wygooglam jak ono wyglada :D

najchetniej pijam Earl Grey koniecznie z platkami chabrow ale ze swiezych ziol tez nie pogardze nie ma to jak mietowa ze swiezych listkow


szukalam wlasnie ale pasmanterie gdzie moglaby byc odwiedzilam w zeszlym tyg i oni nigdy takiej nie sprowadzali, wlasnie poradzila mi sprzedawczyni zeby pofarbowac kawa/herbata. no najpierw sprobuje na malym skrawku bo projekt jest wylacznie z bialej muliny

Dus: dzieki za wizyte, jestem zauroczona tym miejscem

Bozena Wojtaszek pisze...

Ten Elderflower to chyba czarny bez, albo coś z tej rodziny.