poniedziałek, 24 sierpnia 2009

Ukrainski Dzien Niepodleglosci, Dzien Artura Guinnessa i rozdawanko

Dzisiaj mija 18sta rocznica odzyskania niepodleglosci przez Ukraine. Moze wiecie a jak nie to Wam powiem, ze moj Gri jest wlasnie Ukraincem. Wiec dzisiaj swietujemy i z tej okazji organizuje moje pierwsze rozdawanko. Do oddania w dobre rece ksiazka ukrainskiej pisarki Oksany Zabuzko .ale na tym nie koniec. Dzisiaj rowniez obchodzimy Athur's Day czyli Dzien Artura (Guinnessa). Arthur Guinness (1725 – 23 .01. 1803) zalozyl browar Guinnessa w Dublinie. W wieku 27 lat w 1752 ojciec chrzestny Artura, Artur Price arcybiskup Cashel zapisal mu w testamencie 100 funtow. W 1759 Artur zalozyl wlasny biznes. Wydzierzawil 4 akrowe pole na 9 tysiecy lat! z rocznym czynszem 45 funtow. W 1761 poslubil Olivie Whitmore i mial z nia 21 dzieci z czego 10 dozyla wieku dojrzalego. W 1876 browar Guinnessa byl jednym z pierwszych firm, ktore zapewnialy pracownikom emeryture i opieke zdrowotna. W tym roku mija 250-ta rocznica podpisania umowy dzierzawy na 9tys lat podpisanej w St. James's Gate brewery w Dublinie. Tak wiec, 23 sierpnia o godzinie 17:59 czasu irladzkiego wznosimy toast na czesc Artura.

Z tej okazji do oddania druga ksiazka, tym razem po angielsku. Niestety nie mam nic irlandzkiego, jakby co poszukam i jeszcze dorzuce jakis irlandzki gadzet. A poki co ksiazka autorstwa Xiaolu ( pojecia nie mam czy to on czy ona) o pewnej mrocznej historii z rybackiej wioski.



Zasady rozdawanka sa proste. Wystarczy zostawic komentarz z Emilem i jezeli jestescie szczesliwymi posiadaczami wlasnego bloga bylo by milo gdybyscie zamiescili info na swojej stronce.
Zwyciezce wylosuje Polina Grigoriewna w poniedzialek 31 sierpnia, jakos wieczorem.


10 komentarzy:

perelka111 pisze...

hm..ciekawe ciekawe.:)

Ewa Kościelniak pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Ewa Kościelniak pisze...

można toast wznosić irlandzkim piffkiem zagryzając chipsami o smaku octu :-)
zapisuję się na to candy
pozdrowienia Ewa

litera pisze...

Xiaolu Guo jest kobietą, pisarką:) chętnie przeczytałabym jej książkę, bo w sumie słyszałam o niej sporo, a jeszcze po nic nie sięgnęłam. Język angielski przeszkodą nie jest;) Wzięłabym zatem chętnie udział w losowaniu. Mój mail to: litera-tour@gazeta.pl, ale nie wiem, o jaki wpis na blogu własnym chodzi (czy to jakoś dyskwalifikuje?).
Pozdrawiam serdecznie:)

Bo pisze...

chodzi o to ze mozesz ale nie musisz zostaic notke o rozdawanku wraz z linkiem u siebie na blogu.

ale jezeli tego nie zrobisz to swiat sie nie skonczy a i tak wezmiesz udzial w losowaniu

Iza pisze...

Zaciekawilas mnie swoim candy...

elektroniczna książka kucharska pisze...

Również bardzo chętnie wezmę udział w losowaniu:)
Mój mail Kasia04416@gmail.com
Pozdrawiam!

Titania yng Nghymru pisze...

też sie chetnie dopisze, zaintrygowalaś mnie tym ukraińskim akcentem :) chetnie się ustawiam w kolejce i już wrzucam fotki na bloga :)
pozdrawiam serdecznie

Anonimowy pisze...

Witam,
Zwróciłam uwagę na autorkę Xiaolu Guo w związku z jej ostatnią książką azjatycką pt."Mały słownik chińsko-angielski dla kochanków". Szukałam w niej coś japońskiego, a odkryłam Chinkę uczącą się języka angielskiego. Książka była niezwykle ciekawa i z wielką przyjemnością przeczytałabym również "Village of Stone".
Pozdrawiam serdecznie,
Małgosia, mail: admin@japoneczka.pl

Szymon Barczak - Opiekun Bloga pisze...

Również chętnie wziąłbym udział w losowaniu. Mój e-mail to byisk (małpa) byisk (kropka) info
Wszystkim zapisującym maila w komentarzach w normalny sposób życzę posiadania dobrych filtrów antyspamowych.