wtorek, 9 listopada 2010

Chrzciny / Christening


w końcu chrzciny doszły do skutku

at long last Polina got baptised

wnętrze prawosławnej kapliczki w Dublinie
miejsc siedzących niewiele i tylko pod ścianami
the inside of the Russian Orthodox Chapel in Dublin

Polina z rodzicami chrzestnymi

Polina with her Godparents
bardzo pochłonięta kazaniem popa ;P
Dzieci do momentu ochrzczenia są ubrane w codzienne ubranie,
 dopiero po chrzcinach są ubierane w biel

Razem z Polina chrzczona była jej kuzynka Aurora
Ich imion nie było w spisie popa, kazał więc wybrać imiona zastępcze aniołów stróży
Tak więc Polina Jelizawieta (Полина Елизавета) imię mojej babci-Ukrainki i Aurora Anastasija (Аурора Анастасия)- chyba dobrze napisalam

Tak się złożyło zupełnie przypadkiem, że imieniny Jelizawiety przypadają 14 listopada w dzień urodzin śp. ojca Gri.

As you can see Polina was very interested in what priest was saying
 ;P
Kids until they are baptised wear casual clothes, after christening they are dressed in white.
Together with Polina , her cousin Aurora was christened.
Their names were not in priests book so we had to choose second name of their guradian angel.
Polina Yelisavieta and Aurora Anastasiya
W ciepłą pogodę dzieci trzykrotnie zanurza się w miednicy ze święconą wodą. Tym razem jednak trzykrotnie zrobiona im znak krzyża na czole,uszach, sercu i stopach (o ile dobrze zapamiętałam)

In a good weather a child is lazed in to the water three times. This time priest made a cross sign on a forehead, ears, heart and feet. (if i remembered correct)
Trzykrotnie obchodzi się miednicę z wodą

Dziecko po ochrzczeniu jest wycierane kryżmą, specjalną tkaniną, którą zachowuje się na pamiątkę. świeczki po powrocie do domu wypala się do końca.

Priest and Godparents with child do three rounds around the thing with the holy water.

Po tym można przebrać dzieci w biel. Odcina się też kosmyk włosów.
Czepek to akurat element irlandzkiej tradycji- sukienki były kupione w Irlandii.

After that child can be dressed in white. Few hair is cut.
The hat on childs head is from Irish tradition-dresses were bought here.
Kobiety w cerkwi powinny mieć zasłoniete głowy (dawniej niezamężne=dziewice mogły mieć odsłonięte głowy) spódnice zakrywające kolana. Jeżeli kobieta nosi spodnie powinna mieć nałożony płaszcz, żeby zakrywał uda.
Ramiona też muszą być zasłonięte - pamiętam, że przy zwiedzaniu cerkwi w Kijowie nie mogliśmy z Gri wejść do środka - nie miałam chusty na głowie i oboje mieliśmy odsłoniete ramiona. Podobno kobieta miesiączkująca nie może wejść do cerkwi.

Women inside the church have to have their heads covered (long time ago not married=virgins could have their heads uncovered) and skirts covering knees. If the woman wears trousers, she should wear a coat covering legs. Shoulders have to be covered as well - I remember that while visiting church in Kiev both of us couldn't come inside, I had no scarf to cover hair and we both had uncovered shoulders.
I've heard that woman while menstruating is not allowed to enter the church.

5 komentarzy:

Sara pisze...

Gratuluję i życzę małej wszystkiego, co najlepsze na nowej drodze życia! :***
Piękne, ale naprawdę przepiękne kiecunie!!!! Bardzo podoba mi się zdjęcie z waszymi kreacjami wiszącymi w rządku:)

Z tymi zasadami nie jest wszędzie tak samo i nie zawsze tak samo restrykcyjnie. Mam wielu prawosławnych przyjaciół i bywam z nimi w cerkwi. We Wrocławiu nie ma np. problemu z wejściem do cerkwi bez chustki na głowie, ale na wschodzie Polski można być poproszonym o założenie jej. Bez osłoniętych ramion nie weszłabym do żadnej świątyni "sama z siebie". Co do miesiączek - wiem, że nie można wtedy przystępować do sakramentów, ale żeby aż nie wchodzić - pierwsze słyszę. Ponieważ Kościół Prawisławny nie ma centrum typu Watykan, mogą być różne wersje lokalne czy zwyczajowe tego i owego. Co się moim zdaniem bardzo chwali.

Bo pisze...

Najbardziej chyba zalezne to wszystko od woli popa. Jak planowalismy chrzciny na Ukrainie to pop w Vinnitsy , do ktorego poszlismy, powiedzial ze niewazne czy rodzic chrzestny bedzie katolikiem czy prawoslawnym wazne zeby wierzyl w Boga.
Ten w Dublinie mial juz zupelnie inne zdanie.

My mialysmy swoje chustki, ale podobno w kapliczce mieli pare zapasowych.
Masz racje pewnie nie wszedzie jest tak samo. Ja oparlam sie na wersjach paru prawoslawnych ktorych z ktorymi rozmawialam. A znam ich doslawnie paru.

Sara pisze...

Winnica? Mam znajomych stamtąd:)

Bo pisze...

bardzo lubie WInnice czuje sie tam u siebie
po zielonej gorze i wroclawiu to moje ulubione miasto


w archiwum z wrzesnia 09 znajdziesz fotki z naszych wakacji
Winnica to rodzinne miasto mojego Gri

Titania yng Nghymru pisze...

dzięki, ciekawie opisalaś rzeczy o których tak mało sie wie :) bardzo interesujące zwyczaje
popieram surowe zasady odnosnie przebywania w kosciele i ubioru. w koncu kosciół, jaki by nie był, to nie dom mody ani wybieg dla modelek. skromnosc przede wszystkim.
co to miesiączki i zakazu wchodzenia czy przystępowania do sakramentów, to troche dziwnie mi sie to wydaje. taki zakaz zalatuje mi trochę afrykanskimi zwyczajami plemiennymi :P