sobota, 22 maja 2010

Wilki - son of the blue sky

moj pierwszy chlopak gral mi to na gitarze...

czy teraz ktos jeszcze gra i spiewa przy ognisku?

3 komentarze:

Martyna pisze...

Dziś nie ma ognisk, są grille, najlepiej odpalane rozpałką na bazie benzyny :(

Bo pisze...

a mi sie wydawalo ze tylko tutaj tak jest
echh

Anonimowy pisze...

są, są ogniska! Znam osobę, która potrafi rozpalić ogień na zaspie :)Ty też ją zresztą znasz :)
Magda.